Płacz płacz
"Płacz, płacz...
Niech popłyną strumieniami Twoje łzy
Płacz, płacz...
za te wszystkie noce, za te wszystkie dni
Płacz, płacz...
w słonym deszczu umyj oczy z resztek snu
Już dobrze jest, dobrze już..."
Samotność jest okrutna. Wydaje ci się, że masz wszystko a nie masz nic.... Jesteś sam...i nikogo nie obchodzisz...a gdy to sobie uświadamiasz jest już za późno...
"Płacz, płacz...
Niech popłyną strumieniami Twoje łzy
Płacz, płacz...
za te wszystkie noce, za te wszystkie dni
Płacz, płacz...
w słonym deszczu umyj oczy z resztek snu
Już dobrze jest, dobrze już..."
"Był chyba maj, park na Grochowie,
W słoneczny dzień zobaczyłem Cię.
Tańczyłaś boso, byłaś jak natchniona,
A po chwili zaczął padać deszcz.
Nie wiedziałem, co się ze mną dzieje,
Wszystko znikło, byłaś tylko Ty.
Stałaś w tęczy, jak zaczarowana,
Świeciło słońce, a z nieba padał deszcz"
Inni mogą myśleć o mnie co chcą,
ja nie jestem taki on,
poprostu jestem sobą.
Nie wiem co myśleć mam o tobie...
Lubisz, kochasz, nienawidzisz...
Wprost zapytać można, ale czy jest sens?